Nie chcesz konwencji – popierasz przemoc! Taki wniosek płynie z rozmowy Doroty Warakomskiej i Anny Dryjańskiej z Elizą Michalik, w programie Nie ma żartów, w którym rozmawiano o ratyfikacji Konwencji antyprzemocowej.
Rozmówczynie podkreślały, że trzeba wszystkim przypominać o konieczności ratyfikacji Konwencji antyprzemocowej. Przemoc jest straszną patologią, która jest niestety w Polsce akceptowana. Zjawisko przemocy dotyka nie tylko dołów społecznych. Ten problem dotyczy wszystkich grup społecznych i zawodowych. Wszystkich grup wiekowych.
Warakomska przypomniała, że Konwencja mówi o tym, aby zmienić stereotypowe spojrzenie na przemoc. Kościół katolicki w Polsce jako jedyny kościół w Europie sprzeciwił się wprowadzeniu konwencji. W innych krajach Kościoły ją poparły. 97% sprawców przemocy to mężczyźni.
Wszystkie ofiary obowiązuje ta sama zasada – wstyd i doszukiwanie się winy w sobie. Przemocy fizycznej często towarzyszy przemoc psychiczna, seksualna i uzależnienie ekonomiczne.
Dorota Warakomska stwierdziła, że jako społeczeństwo nie jesteśmy gotowi do zmierzenia się z tym problemem. Prewencja przemocy polega na tym, aby od najmłodszych lat i chłopcy i dziewczynki wiedziały czym jest przemoc i jak ja rozpoznać. Konwencja wprowadza nakaz wprowadzania szkoleń i edukacji antyprzemocowej. Zaczyna się od ciągnięcia za warkocze i niewinnego klepania, a kończy na gwałtach.