Za kilka dni Senat zajmie się nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji, tzw. lex TVN, czyli przepisami wymierzonymi w prywatną stację telewizyjną, jej amerykańskiego właściciela. Tu chodzi jednak o coś ważniejszego – o demokrację i wolność słowa – felieton do przeczytania na www.wysokieobcasy.pl