Oczekiwania środowiska kobiecego, wobec nowej premier były większe i kobiety nadal czekają na więcej. – Ale nieustannie trzymamy za nią kciuki powiedziała Dorota Warakomska, Prezeska Stowarzyszenia Kongres Kobiet na antenie RDC, podsumowując 100 dni rządów Ewy Kopacz.
– Moje uczucia idą w kierunku umiarkowanego optymizmu. Podziwiam pracowitość pani premier. To, że jest wszędzie i gasi pożary. To, że uspokoiła nastroje w Platformie Obywatelskiej. Daje sobie radę. Pokazuje, że jest bardzo twardym politykiem. Mówię to jako kobieta o kobiecie – powiedziała Dorota Warakomska. Zaznaczyła również, że oczekiwania środowiska kobiecego, wobec nowej premier były większe i kobiety nadal czekają na więcej. – Przede wszystkim chodzi nam o konwencję o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet, która jeszcze przez marszałek Ewę Kopacz, została zdjęta z obrad sejmu – zaczęła wymieniać. – Miały być głosowane związki partnerskie. Też z tego nic nie było. Zastanawia cisza w sprawie suwaka. A także in vitro. To są tematy, które Ewa Kopacz mogłaby swoim autorytetem popchnąć do przodu – stwierdziła Dorota Warakomska. – Ale nieustannie trzymamy za nią kciuki – zapewniła.