Im bardziej pandemia koronawirusa zagraża nam wszystkim, tym częściej myślę o kolosalnej różnicy między męskim a kobiecym sposobem rządzenia i radzenia sobie z kryzysem. Porównanie Donalda Trumpa, prezydenta USA, i Jacindy Ardern, premierki Nowej Zelandii, jest tu nieuniknione.
Czytaj całość na WysokieObcasy.pl