Praca i udane życie rodzinne – wielu nie wierzy, że to sprawy możliwe do pogodzenia. Problem dotyczy wszystkich, ale w sposób szczególny kobiet. O tym, jak przełamywać stereotypy na rynku pracy, rozmawiały w Toruniu przedstawicielki biznesu i działaczki Kongresu Kobiet.
Renata Jassowicz robi to, co lubi. W biznesie zawsze dba o proporcje – łączy pasję z ciężką pracą. – Nikt nie obiecuje, że będzie łatwo i że będzie „z górki”. Chyba nikt nie oczekuje, że zawsze będzie komfort; że będzie na tyle łatwo, że nie będziemy czuć bodźca do zmiany – mówi właścicielka salonu SPA.
Sama od lat działa na własną rękę i nigdy nie czuła się gorsza od swoich biznesowych partnerów. Ale z pracą skrojoną na potrzeby kobiet nie jest łatwo. Chodzi przede wszystkim o trudności związane z łączeniem życia osobistego z zawodowym. Projekty elastycznego zatrudnienia, telepracy czy system skróconego tygodnia to nowości, do których dopiero zaczynamy się przyzwyczajać. – One są czasami negowane. Ale to idealne rozwiązanie dla kogoś, kto musi godzić kilka różnych ról – uważa Marzena Chińcz z Kongresu Kobiet.
To zaledwie jeden z tematów dyskusji. Problemów jest znaczenie więcej. Statystyki nie zostawiają złudzeń: ponad połowa wszystkich bezrobotnych to kobiety. Jak wynika z danych GUS, te, które znajdują zatrudnienie, zarabiają średnio 15 proc. mniej niż mężczyźni, mimo że ich kompetencje są często znacznie wyższe. – Wiele badań potwierdza, że kobiety są bardziej wykształcone niż mężczyźni. Połączenie tego wszystkiego z empatią jest to delikatna mieszanka wybuchowa – uważa Marlena Adamska, doradczyni personalna.
Pytanie, co zrobić, by pracodawcy zaczęli doceniać tę siłę. Dorota Warakomska, dziennikarka i rzeczniczka Kongresu Kobiet, nie ma wątpliwości, że trzeba zacząć od zmiany prawa. – Jestem zwolenniczką rozwiązań instytucjonalnych, tzn. wprowadzenia parytetów na listach wyborczych, wprowadzenia kwot w biznesie jako tymczasowych rozwiązań, które pozwolą nam przyzwyczaić się do innego sposobu myślenia – wyznaje.
Choć w ostatnich latach liczba pracujących kobiet powoli wzrasta, wciąż mniej niż połowa z nich zajmuje stanowiska kierownicze.
Marta Karpińska