„Kraj wolnych ludzi” – tak właśnie nazywa się Tajlandia – Prathet Tai. To kraj  nigdy nie podbity, nie skolonizowany. Kraj ludzi uśmiechniętych, dumnych, niezależnych, wielkodusznych i tolerancyjnych.

Tajowie rozróżniają aż 13 rodzajów uśmiechu, wyrażających całą gamę uczuć, od tryumfu do rozpaczy. Stosują. nawet uśmiech „próbuję się uśmiechnąć, ale nie mogę”. W życiu kierują się zasadą sanuk – życie jest przyjemnością. Sanuk to zabawa, radość, zadowolenie, brak pośpiechu, ale także… wspólne spożywanie posiłków, które jest jak rytuał. Tajowie unikają konfliktów i wiedzą, jak nie poddawać się negatywnym emocjom, w każdej sytuacji zachowują zimną krew i spokój. Wśród nich uśmiech zdziała więcej niż okazywanie zdenerwowania. W Tajlandii nikt nie krzyczy, nie warczy, nie złości się. Okazywać szacunek i cenić spokój nakazuje tradycja buddyjska. Dlatego Tajlandia to powitanie tradycyjnym wai (półukłon ze złożonymi rękami), a także szafranowe szaty buddyjskich mnichów, świątynie, które tętnią życiem, i gwarne klasztory. To też wszechobecny folklor. I ogromne poszanowanie tradycji oraz umiłowanie dla króla, Ramy IX,  który jest najdłużej rządzącym monarchą świata – na tronie od 61 lat!  Gdy myślę o Tajlandii, to widzę pełne tuk-tuków gwarne uliczki. Domy otwarte na przestrzał, a także tętniące życiem nocne bazary, na których trudno przecisnąć się między polowymi kuchniami, serwującymi  regionalne specjały. Jedzenie to jedna z głównych przyjemności pobytu w Tajlandii – ten kraj jest istnym rajem dla smakoszy. Tajlandia to różnorodność regionów, krajobrazów. Możliwość spędzenia najbardziej urozmaiconego i atrakcyjnego urlopu na świecie, nie tylko dzięki plażom, rafom koralowym, górom, i żyjącym w nich plemionom, zabytkom, historii, religii, kulturze. Ale także ze względu na klimat, od świeżego ciepła gór, przez rozkoszną nadmorską bryzę, aż po gorąco i wilgoć Bangkoku.

FOTOGALERIA Z TAJLANDII – KLIKNIJ